Ułatwienia dostępu

Skip to main content

Albert Dziadek

Urodził się 19 kwietnia 1931 r. w Bziu Dolnym. Mama Zofia zajmowała się wychowaniem ośmiorga dzieci, ojciec Karol pracował jako zdun. Po ukończeniu szkoły podstawowej w Golasowicach, pobierał nauki w publicznej średniej szkole zawodowej w Żorach.

Gdy od swojego szwagra otrzymał w prezencie skrzypce, wraz z kolegą Wilhelmem Szarym, w wieku 16 lat rozpoczął prywatne lekcje u Bronisława Urbanka (skrzypce). Młodzi uczniowie swoje umiejętności wykorzystywali później przygrywając m.in. na weselach – Albert Dziadek na skrzypcach i trąbce, kolega na klarnecie i saksofonie.

W 1950 r. rozpoczął naukę w Szkole Muzycznej I i II stopnia w Cieszynie, gdzie uczył się gry na skrzypcach, trąbce, a także pianinie oraz uczęszczał na zajęcia ze śpiewu. Uczył się gry w orkiestrze oraz śpiewu w chórze. Zaledwie kilka miesięcy później zajął pierwsze miejsce w konkursie skrzypcowym organizowanym przez szkołę. Jury zachwycił wykonaniem utworu „Śmieszny ptaszek” Aleksandra Greczaninova. Naukę w szkole przerwało powołanie do wojska -  został skierowany do Jednostki Wojskowej 3082 w Nowym Bytomiu. Służbę odbył pracując jako cieśla na kopalni „Nowy Wirek” w Rudzie Śląskiej, gdzie należał do przykopalnianego Zespołu Pieśni i Tańca. W 1954 r. wrócił w rodzinne strony i ukończył Szkołę Muzyczną. 

REKLAMA

W połowie lat 50. zatrudnił się na kopalni „Dębieńsko” w Czerwionce-Leszczynach. Mieszkał wówczas na kwaterze prywatnej u dyrygenta tamtejszej orkiestry. 
W 1956 r. wziął ślub z Rutą z domu Wopienik i zamieszkał w Bziu Górnym, gdzie wspólnie wybudowali dom. Dochowali się 3 córek: Ireny, Edyty i Renaty, 4 wnucząt i 2 prawnucząt.

Pomimo wielu obowiązków, zarówno zawodowych jak i rodzinnych, Albert Dziadek przez cały czas zajmował się twórczością plastyczną i sztuką użytkową. Tworzył kartki okolicznościowe na urodziny czy śluby oraz popularne tablice ozdobne np. weselne – „Witamy Młodą Parę”. Dzięki nabytym w szkole umiejętnościom stolarskim z łatwością wyrabiał drewniane przedmioty użytkowe: okna i drzwi, stoły, krzesła i taborety z toczonymi nogami oraz inne ozdobniki. Wykonywał zabawki drewniane np. koniki na biegunach, małe ptaszki, a także narty, wrotki oraz instrumenty muzyczne - skrzypce i mandolinę oraz futerały. Czerpiąc inspirację z przyrody i otaczającej rzeczywistości rysował ołówkiem oraz kredkami obrazy, które przedstawiały najczęściej życie codzienne w rodzinie górniczej, uroki śląskiej wsi oraz konie. Ze srebrnych monet o nominale 5 marek, wyrabiał biżuterię – kolczyki i pierścionki, natomiast z mosiądzu obrączki ślubne, które noszone były przez pary małżeńskie na co dzień, aby bardzo drogie wówczas złote obrączki nie uległy zniszczeniu. Złote obrączki wkładano na palce zazwyczaj tylko od święta. Do dnia dzisiejszego zachował się 1 wzornik z projektami 23 kolczyków z lat 1947–51.

Inną dziedziną, którą, obok metaloplastyki zajmował się Albert Dziadek, była galanteria skórzana. Wytwarzał głównie paski do spodni i paski do zegarków.

Od 1958 r. pracował w Przedsiębiorstwie Budowlanym Przemysłu Węglowego jako cieśla, gdzie oprócz standardowych obowiązków zajmował się m.in. budową cechowni, łaźni, budynków socjalnych, nadszybia, bloków osiedlowych, szpitala na osiedlu „Przyjaźń” oraz Domu Wczasowego w Zakopanym „Jastrzębianka”. W dowód uznania za wytrwałą pracę w przemyśle węglowym otrzymał z Ministerstwa Górnictwa dyplomy i odznaki honorowe (za 25 i 35 lat pracy) a także Złoty Krzyż Zasługi.

 
Od momentu powstania kopalni „Jastrzębie” grał w orkiestrze górniczej na trąbce. Dyrygentem był wówczas Antoni Szewczyk, później to stanowisko objął Alfred Tesarczyk, a następnie Alojzy Rduch. Po nim przez okres około roku Albert Dziadek kierował zespołem oraz był gospodarzem orkiestry. Następnie dyrygentem został Stanisław Śmietana, a obecnie tę funkcję pełni Waldemar Pawlik.

Orkiestra swoimi występami uświetniała wszystkie najważniejsze wydarzenia w mieście, począwszy od otwarcia poszczególnych kopalń („Jastrzębie”, „Moszczenica”, „Zofiówka”, „Borynia”), otwarcia szkół, później także szpitala, kończąc na górniczych świętach i festynach.

Wysoki poziom gry sprawiał, że zdobywała liczne nagrody podczas krajowych i międzynarodowych przeglądów, konkursów i festiwali, również zagranicznych. Orkiestra gościła m.in. w Niemczech, Austrii, Holandii czy Czechach. Często występowała także na gruncie lokalnym np. w Parku Zdrojowym.

W roku 1991, po przejściu na emeryturę, Albert Dziadek po 33 latach zakończył swoją przygodę z grą w orkiestrze górniczej. Jeszcze w tym samym roku zapisał się do chóru Parafii Ewangelicko – Augsburskiej w Golasowicach, w którym śpiewał w sekcji tenorowej. W 1992 r. objął stanowisko dyrygenta, zastępując Urszulę Krop – córkę byłego księdza. Prowadził chór przez 25 lat, aż do października 2017 r. Swoimi występami chórzyści wzbogacali nie tylko nabożeństwa, ale uczestniczyli w licznych przeglądach, festiwalach, występach, głównie w diecezji katowickiej, ale także po za nią.

Twórczość plastyczna, a przede wszystkim muzyka stanowią dla niego odskocznię od rzeczywistości. Najbardziej ceni sobie muzykę klasyczną i jazz. Zamiłowanie do sztuki odziedziczyły po nim: córka Renata (plastyczne) oraz wnuczka Monika (muzyczne).

Od 2011 r. Albert Dziadek uczestniczył w projekcie realizowanym przez Miejski Ośrodek Kultury – Galerię Historii Miasta „Ginąca twórczość plastyczna środowisk górniczych z miast Jastrzębia-Zdroju i Karwiny”, który promował artystów samorodnych, związanych z branżą górniczą, zajmujących się twórczością plastyczną.

Autor: Katarzyna Gardecka

Przeczytaj pełny artykuł ze źródła:

https://harmonicznychaos.pl/artblog/101-sylwetki-tworcow/157-albert-dziadek.html


Podziel się z innymi, udostępnij:
REKLAMA

Podziel się swoim zdaniem...
jesteś gościem
lub dodaj jako gość
Ładuję komentarze... Komentarz zostanie odświeżony po 00:00.

Ciekawy temat? Rozpocznij dyskusję. Zostaw komentarz...

na Tapecie! Ciekawe tematy w Jastrzębiu-Zdroju

REKLAMA


Ostanie komentarze

@Działkowicz Może razem nam się uda - zbierz dokumentacje zdjęciową, opinie mieszkańców - opiszcie dokładnie i szczerze z jakimi problemami się ...
Zapytajcie w UM kiedy będzie remont ulicy Młyńskiej od strony cmentarza komunalnego , UM niestety nie odpowiada na maile .Może ... (1)
Escobar 17 dn. temu Spotted Jastrzebianie
@Jag0dahttps://pawelgryta.pl - serwis komputerowy w Małej Galerii
Dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym, czyli łatać dziurę w budżecie każąc mieszkańców za swoje błędy -  w tym wypadku ...
Łezka się w oku zakręciła - powodzenia Bartek! 

REKLAMA

REKLAMA