Ułatwienia dostępu

Skip to main content


REKLAMA

Zwycięstwo w Olsztynie! Norbert Huber przeszedł do historii PlusLigi (wideo)

 |  Jastrzębski Węgiel
Jastrzębski Węgiel
Dodane przez:
Jastrzębski Węgiel

W pierwszym meczu ćwierćfinału PlusLigi nasz zespół pokonał na wyjeździe Indykpol AZS Olsztyn.

W pierwszym meczu ćwierćfinału PlusLigi nasz zespół pokonał na wyjeździe Indykpol AZS Olsztyn. Rewanżowe spotkanie o wejście do półfinału odbędzie się w sobotę w Jastrzębiu-Zdroju o godzinie 14:45. Do awansu do najlepszej czwórki nasza drużyna potrzebuje dwóch wygranych setów w rewanżu. W środowym spotkaniu do historii PlusLigi przeszedł Norbert Huber, bijąc dotychczasowy rekord zdobytych bloków w jednym sezonie wynoszący 116. Po meczu w Olsztynie nowy rekord wynosi już 122, a to jeszcze nie koniec…

Środowe spotkanie w Olsztynie rozpoczęło się od wymiany ciosów, z której nasz zespół wyszedł na dwa punkty z przodu za sprawą sprytnej „kiwki” Tomasza Fornala. Za moment Jean Patry skończył akcję blok-out i mieliśmy już trzy „oczka” w zapasie. Moritz Karlitzek atakując skutecznie z pajpa wyrównał stan seta po 6. Później znów zarysowała się nasza lekka przewaga, a kiedy niemiecki przyjmujący Indykpolu AZS wystrzelił daleko w aut w ataku, prowadziliśmy 14:11. Stan ten utrzymaliśmy do wyniku 18:15. Kiedy nasza przewaga wzrosła do czterech punktów, trener Javier Weber wziął czas dla swojej ekipy. Po pauzie Norbert Huber był bezlitosny w ataku dla swoich rywali. Po bloku duetu Patry-Huber na Karlitzku wynik brzmiał już 22:16. Nasza drużyna nie straciła koncentracji do końca partii i po skutecznej akcji Fornala z szóstej strefy wygrała premierową odsłonę do 18.

Po pierwszej partii stało się jasne to, na co czekało wielu kibiców naszej drużyny, a przede wszystkim sam zainteresowany.  Norbert Huber przeszedł do historii PlusLigi, zdobywając w meczu 117. punkt blokiem w sezonie i pobijając dotychczasowy rekord Dmytro Paszyckiego! Kapitalny wyczyn!

Co najlepsze, w kolejnych akcjach drugiej partii nasz środkowy nie zamierzał się zatrzymywać i dokładał kolejne punkty w tym elemencie. A nasz zespół zaczął tę partię w piorunującym stylu, prowadząc 5:1, 8:2, 12:3, 14:5. Rywale oszołomieni doskonałą dyspozycją naszej drużyny tylko bezradnie przyglądali się, jak Fornal i spółka pewnie finalizują kolejne akcje (16:8). Przy stanie 20:8 trener Marcelo Mendez dokonał podwójnej zmiany, wpuszczając na plac gry Ryana Sclatera i Jarosława Macionczyka. Nasz rozgrywający w swojej pierwszej akcji uruchomił z szóstej strefy Rafała Szymura, a skuteczny atak naszego przyjmującego oznaczał rezultat 21:12 i kolejną w tym meczu przerwę dla szkoleniowca AZS. Jednostronnego seta na naszą korzyść zakończył z kolei pewnym atakiem zmiennik Sclater (25:16).

W trzecią część spotkania zdecydowanie lepiej weszli nasi przeciwnicy, którzy od razu włączyli wyższy bieg. Najpierw prowadzili 3:1, za moment ich przewaga wynosiła już trzy punkty, bo Alan Souza zatrzymał blokiem Szymurę (7:4). As serwisowy Patry’ego zrównał wynik na 7:7. Cezary Sapiński odpowiedział tym samym i akademicy z Olsztyna znów mieli dwa punkty z przodu (10:8). Za moment jednak Benjamin Toniutti oszukał rywali „kiwką”, później Patry zbił przechodzącą piłkę nie do obrony, a Fornal zaatakował w kontrze i po raz pierwszy w tym secie byliśmy na czele (12:11). Po przerwie wziętej przez Javiera Webera, Fornal obił ręce olsztyńskich blokujących, a zaraz potem Huber dołożył kolejny w tym spotkaniu skuteczny blok (15:11). Od stanu 12:18 przydarzył nam się przestój w grze, który kosztował nasz zespół utratę czterech punktów. Na szczęście sytuacja została opanowana. Ostatnie słowo w tej partii i jak się okazało w całym spotkaniu należało do Fornala, który bezlitośnie obił ręce blokujących.

Indykpol AZS Olsztyn – Jastrzębski Węgiel 0:3 (18:25, 16:25, 19:25). MVP: Tomasz Fornal.

Indykpol AZS Olsztyn: Alan, Tuaniga, Jakubiszak, Sapiński, Karlitzek, Janikowski, Hawryluk (libero) oraz Jankiewicz, Armoa

Jastrzębski Węgiel: Patry, Toniutti, Gladyr, Huber, Fornal, Szymura, Popiwczak (libero) oraz Sclater, Macionczyk

Przeczytaj pełny artykuł na stronie JastrzebskiWegiel.pl:

https://jastrzebskiwegiel.pl/olsztyn-zdobyty-niesamowity-rekord-norberta-hubera/


Podziel się z innymi, udostępnij:
REKLAMA

Podziel się swoim zdaniem...
jesteś gościem
lub dodaj jako gość
Ładuję komentarze... Komentarz zostanie odświeżony po 00:00.

Ciekawy temat? Rozpocznij dyskusję. Zostaw komentarz...

na Tapecie! Ciekawe tematy w Jastrzębiu-Zdroju

REKLAMA


Ostanie komentarze

Nie! to zasługa Pana Tomasza, a jak by kto pytał to miasto zbudowała Hetman, nie Gierek, serio!
to pan Urgoł załatwił
Gratulacje od rodziny Matusiaków już popłynęły, za chwile popłynie rzesza członków rodziny Matusiaków do doradzania ii obsadzania stanowisk jak już ...
Wielkie gratulacje Panie Prezydencie!!!
mnie się nikt nie pytał czy chce Łabędzią ulicę. Piktogramy co ulica to inne.

REKLAMA

REKLAMA