Mistrzowie fazy zasadniczej! Jastrzębski Węgiel wygrywa z Lublinem 3:1 (wideo)
W meczu 29. kolejki PlusLigi nasz zespół pokonał 3:1 Bogdankę LUK Lublin i na kolejkę przed końcem rundy zasadniczej zapewnił sobie pierwsze miejsce.
W meczu 29. kolejki PlusLigi nasz zespół pokonał 3:1 Bogdankę LUK Lublin i na kolejkę przed końcem rundy zasadniczej zapewnił sobie pierwsze miejsce. Właściwie stało się to już jasne po trzecim secie, po którym objęliśmy prowadzenie w meczu 2:1, gdyż to właśnie punkt gwarantował nam wygranie fazy zasadniczej. Na czwartego seta Marcelo Mendez wpuścił zmienników, a oni dokończyli dzieła, pieczętując wynik 3:1 dla nas. Brawo, drużyna!
Sobotnie spotkanie rozpoczęło się od udanej akcji autorstwa Timothe’ego Carle’a. Za moment Francuz dwukrotnie poprawił rywalom w kontrze (3:2, 4:3). Blok Kewina Sasaka na Tomaszu Fornalu dał pierwsze prowadzenie gościom w tym meczu. Poprawka Fornala w ofensywie oznaczała remis po 5. Kiedy Fynnian McCarthy zastopował na siatce Norbert Hubera, goście zyskali dwa punkty zapasu, a za chwilę mieli już trzy „oczka” z przodu, bo Sasak nie dał nam szans w kontrze. Ze stanu 8:11 doszliśmy rywali na różnicę jednego punktu, a stało się tak za sprawą skutecznego kontry Antona Brehme (11:12). As serwisowy niemieckiego środkowego wyrównał stan seta po 13. Niestety dla nas potem w pole serwisowe wszedł Wilfredo Leon i jego drużyna ponownie odskoczyła na trzy punkty. Po czasie wziętym przez Marcelo Mendeza Leon zaserwował w siatkę (14:16). Później raz jeszcze zbliżyliśmy się do lublinian na jeden punkt i wówczas to trener gości wziął czas (16:17). Dwa autowe ataki Leona zapewniły nam remis po 19. „Kiwka” Fornala w kontrze wyprowadziła nas na prowadzenie 21:20. Ofiarna akcja w obronie naszego zespołu poderwała publikę do jeszcze gorętszego dopingu. Blok duetu Fornal-Huber na Leonie oznaczał wynik 23:21 dla naszej drużyny. Wkrótce mieliśmy remis po 23. Setbole zapewnił nam Kaczmarek (24:23), ale goście za sprawą Mikołaja Sawickiego pozostali w grze. W sumie mieliśmy swoje dwie szanse skończenie tej partii, ale to lublinianie wykorzystali swojego trzeciego setbola i objęli prowadzenie w meczu 1:0.
W drugiego seta znowu lepiej weszli lublinianie, prowadząc 2:0. Łukasz Kaczmarek odwrócił jednak wynik na naszą stronę. Za moment Brehme popisał się znakomitym blokiem, a Kaczmarek drugi raz oszukał w ofensywie gości (6:3). Kolejna akcja, w której Kaczmarek błysnął w obronie, a Carle dopełnił formalności, oznaczał rezultat 7:4. Za moment Fornal sprytnie obił ręce blokujących, co skłoniło trenera Massimo Bottiego do wzięcia przerwy na żądanie (8:4). As serwisowy Sasaka zmniejszył naszą przewagę do dwóch punktów. Za chwilę Huber nie utrzymał koncentracji i prowadziliśmy już tylko punktem. Jeszcze jeden as w wykonaniu Sasaka doprowadził do remisu po 9. Niebawem nasi przeciwnicy byli już na czele, ale na szczęście blok Hubera wytrącił nieco ich impet. Akcja Fornala na zagrywce i w ataku ponownie zapewniła nam prowadzenie (12:11). As Kaczmarka zwiększył nasze prowadzenie, a wkrótce punkt dołożył też Carle (16:13). Trzypunktowy zapas utrzymywaliśmy do stanu 20:17. Potem Huber dorzucił skuteczny blok i trener Botti poprosił o kolejny czas (21:17). Dzięki czujności Brehme na siatce wynik brzmiał 23:18. W ostatniej akcji seta Leon zaserwował w siatkę, dzięki czemu doprowadziliśmy do remisu w całym spotkaniu.
Trzecia partia rozpoczęła się od zepsutej zagrywki przez Sasaka. Potem jednak inicjatywę przejęli przyjezdni (2:4). Po kontrze Kaczmarka mieliśmy remis 4:4. Zaraz potem Carle zaserwował tak, że maksymalnie wyciągnął w przyjęciu Leona, a Fornalowi wystarczyło zgasić piłkę na siatce (5:4). Leon ponownie odwrócił rezultat na stronę gości (5:6). Dwa asy serwisowe Fornala, a następnie potężny cios z pola serwisowego autorstwa Kaczmarka wyprowadziły nas na prowadzenie 14:10. Kaczmarek nie zamierzał opuszczać pola serwisowego, a nasz zespół złapał dzięki temu świetny rytm gry (16:10). Dodatkowo nakręciło to jastrzębską publiczność, która głośnym dopingiem niosła nasz zespół (18:12). Spryt i doświadczenie Kaczmarka pozwoliły nam trzymać na dystans przeciwników (19:14). Nasza ekipa wygrała trzecią partię, a drugi zwycięski dla nas set w tym spotkaniu oznaczał, że już w tym momencie mamy zagwarantowane pierwsze miejsce na koniec fazy zasadniczej!
Na czwartego seta trener Marcelo Mendez zmienił cały skład. Na boisku pojawili się: Marcin Waliński, Arkadiusz Żakieta, Juan Finoli, Mateusz Kufka, Luciano Vicentin, Jordan Zaleszczyk oraz Jakub Jurczyk na libero. Bogdanka pozostała na placu gry w wyjściowym zestawieniu. Nasi zmiennicy dobrze zaczęli tę partię (4:3). Finoli uruchamiał wszystkie strefy, a nasi egzekutorzy robili co do nich należało (9:7). Po asie serwisowym Sasaka nasi przeciwnicy odwrócili wynik na swoją stronę, ale Żakieta szybko ich powstrzymał, a następnie McCarthy wystrzelił w aut. Walka trwała do końca, a górą wyszedł z niej nasz zespół! Brawo, TEAM!
JSW Jastrzębski Węgiel – Bogdanka LUK Lublin 3:1 (27:29, 25:21, 25:20, 25:23). MVP: Timothee Carle.
JSW Jastrzębski Węgiel: Kaczmarek, Toniutti, Huber, Brehme, Fornal, Carle, Popiwczak (libero) oraz Żakieta, Finoli, Waliński, Kufka, Zaleszczyk, Vicentin, Jurczyk (libero)
Bogdanka LUK Lublin: Sasak, Komenda, Grozdanow, McCarthy, Leon, Sawicki, Thales (libero) oraz Malinowski, Czyrek, Nowakowski, Wachnik
Przeczytaj pełny artykuł na stronie JastrzebskiWegiel.pl:
https://jastrzebskiwegiel.pl/wygrana-z-lublinem-do-play-offow-z-jedynki/
Sprawdź podobne:
jesteś gościem
lub dodaj jako gość
Ciekawy temat? Rozpocznij dyskusję. Zostaw komentarz...