Jastrzębski Węgiel triumfuje w Gdańsku! Lider PlusLigi nie zwalnia tempa (wideo)
W meczu 23. kolejki PlusLigi nasz zespół na wyjeździe Trefl Gdańsk 3:1 i utrzymał pozycję lidera PlusLigi.
Od początku niedzielnego meczu ruszyliśmy na rywali i przy serwisach Łukasza Kaczmarka zbudowaliśmy kilkupunktową przewagę. Już przy stanie 6:2 trener gospodarzy Mariusz Sordyl wziął czas. As serwisowy na Timothee’ym Carle’u zmniejszył nieco straty gdańszczan, ale Francuz w następnej akcji skutecznie obił blok rywali. Potem w pole serwisowe wszedł Anton Brehme i ponownie nabraliśmy rozpędu w grze (11:5). Gospodarze ponownie znaleźli sposób na naszego francuskiego przyjmującego i tym razem to Marcelo Mendez poprosił o czas (11:9). Po pauzie Aliaksiej Nasewicz przebił się przez nasz blok. Potem Tomasz Fornal po raz pierwszy pomylił się w ataku i był remis po 11. Szybko jednak raz jeszcze odskoczyliśmy przeciwnikom (13:11, 15:12). Kapitalna gra w defensywie Jakuba Popiwczaka, skuteczne kontry, a później znakomite rozegranie w wykonaniu Bena Toniuttiego wyprowadziło nas na prowadzenie 18:15, chociaż rywale dochodzili nas już na punkt. Trzy asy serwisowe z rzędu Fornala zapewniły nam setbole (24:19) i zakończyły pierwszą partię (25:19). Prędkości, z jaką leciała piłka w czasie tych serwów to 121, 122, 122 km/h.
W drugą część spotkania lepiej weszli gdańszczanie, którzy po kontrze Nasewicza prowadzili 5:3. As Kaczmarka, a następnie nieporozumienie pomiędzy Lukasem Kampą i Pawłem Pietraszko poskutkowało odwróceniem wyniku na naszą korzyść. Nasi rywale zdołali jednak nas powstrzymać, a następnie za sprawą Nasewicza i Piotra Orczyka odskoczyć na dwa „oczka”. Pomyłka Kaczmarka w ataku, a następnie udana kontra Moustaphy M’Baye złożyły się na rezultat 13:9 dla Trefla i drugi w tym meczu czas dla Marcelo Mendeza. Po pauzie zrobiliśmy przejście, ale nadal to gdańszczanie nadawali ton boiskowym wydarzeniom (15:11). Po kontrataku Pietraszki przegrywaliśmy już 12:18. Wówczas na placu gry pojawił się Luciano Vicentin za Carle’a oraz Arkadiusz Żakieta i Juan Finoli na podwójnej zmianie. Wynik 21:14 skłonił naszego szkoleniowca do wzięcia kolejnej przerwy na żądanie, ale jak się okazało, ten set nie był już do odratowania (21:25).
Na starcie trzeciego seta znowu odważniej zaatakowali gospodarze (3:1, 5:3), a Fornal obijając ręce gdańskim blokujących nie pozwalał im się zbytnio rozpędzić (6:5). Stan seta po 8 wyrównaliśmy dzięki kontrze Kaczmarka (8:8). Wyrównana walka toczyła się do stanu po 12, a chwilę później Anton Brehme posłał asa na stronę gdańszczan (13:12). Później cały czas byliśmy minimalnie z przodu, ale niezmiennie nękał nas rozgrywający świetny mecz Nasewicz. Dwie ważne kontry zwieńczone przez Carle’a, a następnie Fornala dały nam dwupunktowy zapas (19:17). Po czasie wziętym przez trenera Sordyla duet Fornal-Brehme popisał się potężnym blokiem, zaś w kolejnej akcji Nasewicz wyraźnie przestrzelił w aut. Po kolejnym czasie dla opiekuna gdańskiej drużyny, Fornal nie dał szans rywalom w obronie (22:17). Niecodzienny as Antona Brehme oznaczał piłki setowe (24:18). Tej partii już nie wypuściliśmy z rąk (25:20).
Czwarta część spotkania to znów regularna wymiana ciosów z obu stron (7:7). Błąd dotknięcia siatki przez nasz zespół oznaczał prowadzenie Trefla 9:7. Taka różnica punktowa utrzymywała się do stanu 12:10. Akcja autorstwa Fornala blok-out był równoznaczny z remisem po 12. I to on też wyprowadził nas na prowadzenie 14:13. Udany kontratak w wykonaniu Brehme, a następnie blok duetu Carle-Brehme na Nasewiczu oznaczały rezultat 18:16 dla JW. Nasz zespół przetrwał jeszcze jeden napór gdańskich lwów, wygrywając czwartego seta i całe spotkanie 3:1.
Trefl Gdańsk – Jastrzębski Węgiel 1:3 (19:25, 25:21, 20:25, 23:25). MVP: Tomasz Fornal.
Trefl Gdańsk: Nasevicz, Kampa, M’Baye, Pietraszko, Orczyk, Jorna, Koykka (libero) oraz Czerwiński
Jastrzębski Węgiel: Kaczmarek, Toniutti, Huber, Brehme, Fornal, Carle, Popiwczak (libero) oraz Vicentin, Żakieta, Finoli
Przeczytaj pełny artykuł na stronie JastrzebskiWegiel.pl:
https://jastrzebskiwegiel.pl/twierdza-gdanskich-lwow-zdobyta/
Sprawdź podobne:
jesteś gościem
lub dodaj jako gość
Ciekawy temat? Rozpocznij dyskusję. Zostaw komentarz...