Ułatwienia dostępu

Skip to main content


REKLAMA

ZAKSA pokonana! Jastrzębski Węgiel wygrywa fazę zasadniczą (wideo)

 |  Jastrzębski Węgiel
Jastrzębski Węgiel
Dodane przez:
Jastrzębski Węgiel

W meczu 30. kolejki PlusLigi Jastrzębski Węgiel pokonał Grupę Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle 3:1 i tym samym wygrał fazę zasadniczą sezonu w PlusLidze. Do play offów przystąpimy z pierwszej pozycji.

Początkowy fragment meczu to walka cios za cios, z której wyszliśmy na czoło za sprawą kapitalnej gry blokiem. Najpierw Tomasz Fornal zatrzymał Łukasza Kaczmarka, a zaraz potem Norbert Huber zastopował Aleksandra Śliwkę. Za moment Fornal skończył kontrę, co skłoniło szkoleniowca gości do wzięcia przerwy na żądanie (8:5). Po niej nasz zespół nie zwalniał tempa, a spora w tym zasługa świetne serwującego Jurija Gladyra (10:5). Niebawem ZAKSA niebezpiecznie się zbliżyła, ale Huber atakiem przerwał ten pościg (13:10). Kędzierzynianie jednak nie zwiesili głów i po asie serwisowym Bartosza Bednorza zmniejszyli straty do jednego „oczka” (14:13). W tym momencie to Marcelo Mendez poprosił o czas. Po pauzie nasi rywale doprowadzili do wyrównania po 14. Po długiej wymianie zakończonej celnym atakiem Ryana Sclatera (wszedł chwilę wcześniej na podwójną zmianę wraz z Jarosławem Macionczykiem) prowadziliśmy 16:14. Kiedy w następnej akcji Fornal wybił piłkę po rękach blokujących mieliśmy trzypunktowy zapas. To było równoznaczne z drugą przerwą na żądanie trenera ZAKSY. Teraz to nasz zespół mocniej przecisnął. Znów z pola serwisowego strzelał Gladyr, a Fornal pewnie wieńczył kontry (20:15). ZAKSA znów jednak zmniejszyła straty do dwóch punktów (21:19). Jean Patry wyprowadził nas na prowadzenie 23:20, a Gladyr atakując z piłki przechodzącej zapewnił nam setbole (24:20). Raz goście zdołali się wybronić, ale wobec ataku z pajpa Fornala okazali się bezradni (25:21).

Drugą partię kędzierzynianie otworzyli w mocnym stylu, prowadząc 6:2. Przy dobrym serwisie Gladyra i świetnej postawie w bloku Hubera nieco podgoniliśmy wynik (5:7). ZAKSA również potrafiła się odgryźć skutecznym blokiem (6:10). Kiedy przewaga kędzierzyńskiej drużyny wzrosła do pięciu „oczek”, Marcelo Mendez zareagował przerwą na żądanie (7:12). Nadal nie byliśmy w stanie dogonić przeciwnika (10:14). Na dystansie seta znów doszło do podwójnej zmiany w naszych szeregach. Po kiwce Śliwki wynik brzmiał już 10:16, ale przy zagrywce świetne tego dnia dysponowanego na zagrywce Gladyra zmniejszyliśmy niekorzystną różnicę do dwóch punktów (14:16). Wkrótce potem wicemistrzom Polski ponownie udało się zbudować bezpieczną przewagę. Raz jeszcze zdołaliśmy zbliżyć się do ZAKSY na dwa punkty (18:20), ale i tym razem nie potrafiliśmy pójść za ciosem (18:22). I jak się okazało, ZAKSA nie oddała już tego prowadzenia do końca partii, zwyciężając do 20.

GALERIA ZDJĘĆ Z MECZU (FOT. ARKADIUSZ KOGUT, MAGDALENA KOWOLIK).

GALERIA ZDJĘĆ Z TRYBUN (FOT. ARKADIUSZ KOGUT, MAGDALENA KOWOLIK).

W trzeciego seta zdecydowanie lepiej weszła nasza drużyna, a spora w tym zasługa Fornala, który dwukrotnie zatrzymał blokiem Bartłomieja Klutha. Później Huber skutecznie zamknął kontrę i było 6:2. Po czasie wziętym przez Adama Swaczynę ZAKSA odrobiła dwa punkty. Ale nasz zespół ponownie nabrał rozpędu w grze. W obronie szaleli Fornal z Popiwczakiem, a Huber z Patry’m stawiali szczelny blok. Po asie serwisowym Fornala prowadziliśmy 11:4. W tym momencie trener ZAKSY zareagował czasem, po którym zmiennik Chitigoi strzelił potężnie z lewego skrzydła i goście zrobili przejście. Sprytny as serwisowy do linii bocznej autorstwa Szymury uspokoił sytuację (14:8). Niezmiennie kapitalną formą imponował Fornal, który był praktycznie nie do zatrzymania (19:10). Nasza drużyna utrzymała koncentrację do końca seta i po akcji, w której Szymura zaatakował celnie po ciasnym skosie, zwycięsko rozstrzygnęła trzecią partię na swoją korzyść (25:13).

Początkowa faza czwartego seta to wymiana ciosów, z której odskoczyliśmy rywalom na dwa punkty za sprawą wygranej przez Szymurę przepychankę na bloku z Takvamem (5:3). Chwilę potem gra się wyrównała, ale po autowym ataku Klutha znowu mieliśmy dwupunktową przewagę (9:7). Efektowny blok Hubera na Chitigoiu oznaczał rezultat 11:8 i czas dla szkoleniowca gości. Po pauzie Huber raz jeszcze postawił ścianę nie do przejścia (12:8). As Hubera zwiększył nasz stan posiadania do piętnastu punktów przy dziesięciu „oczkach” rywali. Chociaż były jeszcze momenty w secie, że rywale próbowali się odgryzać (18:15), to nasz zespół do końca nie zszedł już ze zwycięskiego kursu, wygrywając czwartego seta i całe spotkanie 3:1.

Tym samym Jastrzębski Węgiel wygrał całą fazę zasadniczą i przystąpi do ćwierćfinału play off z pierwszego miejsca.

Jastrzębski Węgiel – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:1 (25:21, 20:25, 25:13, 25:19)

Jastrzębski Węgiel: Patry, Toniutti, Gladyr, Huber, Fornal, Szymura, Popiwczak (libero) oraz Sclater, Macionczyk

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Kaczmarek, Janusz, Smith, Paszycki, Śliwka, Bednorz, Shoji (libero) oraz Szymański, Kluth, Chitigoi, Takvam

Przeczytaj pełny artykuł na stronie JastrzebskiWegiel.pl:

https://jastrzebskiwegiel.pl/zaksa-pokonana-wygrywamy-faze-zasadnicza/

Tabela zapewniona przez Sofascore

Podziel się z innymi, udostępnij:
REKLAMA

Podziel się swoim zdaniem...
jesteś gościem
lub dodaj jako gość
Ładuję komentarze... Komentarz zostanie odświeżony po 00:00.

Ciekawy temat? Rozpocznij dyskusję. Zostaw komentarz...

na Tapecie! Ciekawe tematy w Jastrzębiu-Zdroju

REKLAMA


Ostanie komentarze

Nie! to zasługa Pana Tomasza, a jak by kto pytał to miasto zbudowała Hetman, nie Gierek, serio!
to pan Urgoł załatwił
Gratulacje od rodziny Matusiaków już popłynęły, za chwile popłynie rzesza członków rodziny Matusiaków do doradzania ii obsadzania stanowisk jak już ...
Wielkie gratulacje Panie Prezydencie!!!
mnie się nikt nie pytał czy chce Łabędzią ulicę. Piktogramy co ulica to inne.

REKLAMA

REKLAMA