Srogi rewanż za październik! JKH GKS Jastrzębie deklasuje Zagłębie (wideo)
Takiego rozstrzygnięcia pojedynku JKH GKS Jastrzębie z Zagłębiem Sosnowiec nie spodziewali się chyba nawet najwięksi optymiści.
Takiego rozstrzygnięcia pojedynku JKH GKS Jastrzębie z Zagłębiem Sosnowiec nie spodziewali się chyba nawet najwięksi optymiści. W czwartkowy wieczór nasz zespół efektownie... zaprzeczył opiniom o zniżce formy, demolując na Jastorze solidną ekipę zza Brynicy rezultatem 9:1 (3:1, 2:0, 4:0)! To najwyższe zwycięstwo podopiecznych Roberta Kalabera w tym sezonie i zarazem srogi rewanż za październikową porażkę u siebie z Zagłębiem. Trzy cenne punkty pozwoliły nam przywrócić ''kontakt'' z aktualnym wiceliderem z Oświęcimia!
Tym większą niespodzianką jest ostateczne rozstrzygnięcie czwartkowego meczu, jeśli weźmiemy pod uwagę początek zawodów. Oto bowiem już w 23. sekundzie to... goście otworzyli wynik, gdy Damian Tyczyński nieco szczęśliwie zagrał do Romana Szturca, a ten najazdem z lewego skrzydła zmusił Vilho Heikkinena do błyskawicznej kapitulacji. Minorowe nastroje nie trwały jednak długo, bowiem już po siedemnastu sekundach jastrzębianie wyrównali po trafieniu przypisanym Romanowi Racowi. Niespełna pięć minut później nasz zespół objął prowadzenie za sprawą kapitalnego strzału z back-handu Łukasza Nalewajki, który wziął na siebie ciężar gry pod bramką Patrika Spiesznego. Spokój w szatni podczas pierwszej przerwy zapewniło nam trafienie Szymona Kiełbickiego z 15. minuty, który dobił swój własny strzał po akcji Macieja Urbanowicza.
Bohaterem drugiej odsłony bez wątpienia był Emil Bagin, który dwukrotnie pokonał Patrika Spiesznego... w swoim niepodrabialnym stylu. W 24. minucie Słowak popisał się fantastycznym uderzeniem spod niebieskiej po wygranym buliku, zaś w 28. minucie bombardier zza Tatr po dłuższym ostrzale sosnowieckiej bramki wbił gumę tak potężnie, że zapewne wielu kibiców dojrzało to trafienie dopiero na powtórkach.
W trzeciej partii jastrzębianie dołożyli jeszcze cztery gole, dobijając Zagłębie efektowną dziewiątką. Strzelaninę w ostatniej tercji rozpoczął podczas przewagi Teemu Pulkkinen, który z bliska wykończył długą akcję całej drużyny. W 47. minucie było już 7:1 po świetnym najeździe Jakuba Żurka, który rajdem z prawego skrzydła zaskoczył defensywę i bramkarza gości. Dzieła okazałego zwycięstwa dopełnili Roman Rac (podczas power-play) i Michał Zając, który na 29 sekund przed syreną ustalił wynik wespół z braćmi Radosławem i Łukaszem Nalewajkami po wygranym buliku.
W sobotę JKH GKS Jastrzębie zagra jeszcze przed "przerwą reprezentacyjną" w Sanoku. GKS Katowice pauzuje, a zatem istnieje ogromna szansa na powrót na ekstraligowe podium.
5 grudnia 2024, Jastrzębie-Zdrój, 18:00
JKH GKS Jastrzębie - Zagłębie Sosnowiec 9:1 (3:1, 2:0, 4:0)
0:1 Szturc - Tyczyński - Krężołek 00:23
1:1 Rac - Bagin - Kasperlik 00:40
2:1 Ł. Nalewajka - R. Nalewajka - Zając 05:04
3:1 Kiełbicki - Urbanowicz - Kunst 14:38
4:1 Bagin - Rac - Kasperlik 23:52
5:1 Bagin - Petras - Kaleinikovas 27:49
6:1 Pulkkinen - Makela - Kaleinikovas 41:41 5/4
7:1 Żurek - Kasperlik - Rac 47:21
8:1 Rac - Kasperlik - Bagin 51:55 5/4
9:1 Zając - R. Nalewajka - Ł. Nalewajka 59:31
JKH GKS Jastrzębie: Heikkinen - Ronkainen, Makela, Kaleinikovas, Kuru, Pulkkinen - Żurek, Bagin, Kasperlik, Rac, Petras - Kunst, Hanzel, Urbanowicz, Kiełbicki, Szczerba - Górny, Ślusarczyk, Zając, Ł. Nalewajka, R. Nalewajka.
Przeczytaj pełny artykuł ze źródła:
https://jkh.pl//aktualnosc/2742
Sprawdź podobne:
jesteś gościem
lub dodaj jako gość
Ciekawy temat? Rozpocznij dyskusję. Zostaw komentarz...