Hokejowa uczta w Nowym Targu - JKH z trzema punktami po szalonym meczu
Trzeba przyznać, że takiego ''stężenia'' sensacji dawno już nie było w jednej kolejce. Jedną z nich zapewne jest iście... ''hokejowy'' wynik z Nowego Targu, gdzie nasz zespół wygrał po ''radosnym meczu'' 7:4, tracąc jednakże aż cztery gole.
Trzeba przyznać, że takiego ''stężenia'' sensacji dawno już nie było w jednej kolejce. Jedną z nich zapewne jest iście... ''hokejowy'' wynik z Nowego Targu, gdzie nasz zespół wygrał po ''radosnym meczu'' 7:4, tracąc jednakże aż cztery gole. Nie ma co jednak narzekać na trzy punkty w sytuacji, gdy pozwoliły one zbliżyć się do rywali z Katowic i Tychów, a także powiększyć przewagę nad Comarch Cracovią. Wszyscy bowiem nasi konkurenci z czołówki tabeli stracili co najmniej ''oczko'' z niżej notowanymi rywalami.
Już pierwsza tercja pokazała nam, że gospodarze nie mają zamiaru ''położyć się'' na tafli, prosząc o najniższy wymiar kary. Po wysokich porażkach z GKS-ami z Tychów i Katowic ambitni rywale zagrali o niebo lepiej i wysoko zawiesili poprzeczkę podopiecznym Roberta Kalabera. Faktem jest, że w bramce rywali kapitalnie spisywał się młodziutki 19-letni Kacper Zając, ale nie ''rozgrzesza'' to nas z niefrasobliwości tak w defensywie, jak i ofensywie. Istotnie - Maciej Miarka nie miał najlepszego dnia (i szczęścia), ale stracone cztery gole z outsiderem chluby nie przynoszą całej drużynie. Podhale po raz ostatni strzeliło tyle bramek w jednym meczu niemal dwa miesiące temu przeciw Comarch Cracovii. Wówczas jednak dysponowało jeszcze kilkoma nieco bardziej doświadczonymi graczami, w tym Tomaszem Szczerbą, który zresztą w 25. minucie wpisał się na listę strzelców.
Wynik otworzył w 8. minucie Samuel Petras, zaś w 14. podwyższył go Jakub Ślusarczyk i wszystko wydawało się ''iść według planu''. Niestety, chwilę potem Karol Moś pokonał Miarkę dość kuriozalnym ''koziołkującym'' strzałem. Na początku drugiej partii po trafieniach Hannu Kuru i wspomnianego Szczerby podwyższyliśmy prowadzenie do stanu 4:1, ale w 30. minucie nie popisał się niestety Maciej Miarka i tym samym ''dzieło'' Adriana Słowakiewicza obciążyło jego konto. Niebawem po karze dla Marcina Kolusza (i małym zamieszaniu z tym związanym) ładną akcję z podaniem na wolne pole wykończył Aleksi Makela.
Do drugiej przerwy trafili jeszcze Roman Rac i Marat Saroka, zas sprawą czego licznik goli w 40. minucie tego ''radosnego widowiska'' zatrzymał się na dziewięciu. Dodajmy, że wspomniany Saroka jeszcze niedawno strzelał gole... naszym rezerwom w I Lidze / MHL. W trzeciej tercji nasz zespół zwarł szyki, ale ostatecznie nie zdołał ''naprawić'' wyniku, głównie za sprawą rozgrzanego już na dobre Kacpra Zająca, któremu kibice gospodarzy mogli z czystym sumieniem zgotować owację na stojąco. Ostatecznie obie ekipy dały sobie ''po ciosie'' trafieniami Martina Kasperlika i Jakuba Worwy, efektem czego skończyło się na rzadko spotykanym w obecnych czasach rezultacie 4:7 (1:2, 2:4, 1:1).
W kolejnym spotkaniu, na które zapraszamy, podopieczni Roberta Kalabera zmierzą się na Jastorze z Zagłębiem Sosnowiec - pojedynek odbędzie się w niecodziennym, czwartkowym terminie. Będzie to zarazem ostatni domowy mecz przed przerwą na reprezentację Polski.
3 grudnia 2024, Nowy Targ, 18:00
Podhale Nowy Targ - JKH GKS Jastrzębie 4:7 (1:2, 2:4, 1:1)
0:1 Petras - Kasperlik - Rac 07:11
0:2 Ślusarczyk - Zając - Kunst 13:18
1:2 Moś - Saroka - Horzelski 14:02
1:3 Kuru - Pulkkinen - Ronkainen 24:39
1:3 Szczerba - Pulkkinen - Kuru 27:17
2:4 Słowakiewicz - Malasiński 29:34
2:5 Makela - Pulkkinen - Kuru 30:38, 5/4
2:6 Rac - Bagin - Kasperlik 36:02
3:6 Saroka - Moś - Horzelski 36:27
3:7 Kasperlik - Rac - Bagin 52:03, 5/4
4:7 Worwa - Kolusz - Wielkiewicz 54:25, 5/4
JKH GKS Jastrzębie: Miarka - Ronkainen, Makela, Kiełbicki, Kuru, Pulkkinen - Żurek, Bagin, Kasperlik, Rac, Petras - Kunst, Hanzel, Urbanowicz, R. Nalewajka, Ł. Nalewajka - Górny, Onak, Zając, Ślusarczyk, Szczerba.
Strzały: 24 - 57 / Kary: 8 min - 8 min / Widzów: 202
Sędziowali: Bartosz Kaczmarek, Mateusz Krzywda (główni) oraz Maciej Waluszek, Łukasz Sośnierz (liniowi).
Przeczytaj pełny artykuł ze źródła:
https://jkh.pl//aktualnosc/2738
Sprawdź podobne:
jesteś gościem
lub dodaj jako gość
Ciekawy temat? Rozpocznij dyskusję. Zostaw komentarz...