Wyprowadzili mężczyznę oraz pieska z płonącej altany
Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek około 22.00. Jastrzębscy wywiadowcy, patrolując centrum miasta, zauważyli duże zadymienie na ulicy oraz wyczuli charakterystyczny zapach spalenizny. W trakcie sprawdzenia terenu pobliskich ogródków działkowych przy ulicy Granicznej, zauważyli wydobywające się wysokie płomienie i gęsty dym na jednej z działek, po czym usłyszeli krzyczącego mężczyznę. Mundurowi powiadomili dyżurnego jastrzębskiej jednostki i pobiegli w miejsce pożaru, gdzie zastali mężczyznę, który próbował ugasić pożar altany. Gdy policjanci zapytali 47-latka, czy ktoś jeszcze nie potrzebuje pomocy, mężczyzna powiedział, że znajduje się tam jeszcze jego piesek. Wywiadowcy, nie bacząc na płomienie i kłęby dymu, wbiegli do środka, gdzie zauważyli wystraszonego pieska. Widząc, że pożar ogarnął już praktycznie całą altanę, wyprowadzili mężczyznę oraz pupila z zagrożonego terenu, oraz udzielił mu pomocy przedmedycznej. Po krótkiej chwili na miejscu zjawiła się Straż Pożarna. Strażacy ugasili płonący budynek oraz zabezpieczyli całe pogorzelisko. Pogotowie ratunkowe zabrało mężczyznę do szpitala, gdzie po przebadaniu pozostał na obserwacji.
Wczoraj na skrzynkę e-mailową Komendanta Miejskiego Policji w Jastrzębiu-Zdroju wpłynęły podziękowania dla jastrzębskich policjantów. Wdzięczny syn w ten sposób chciał podziękować za zaangażowanie mundurowych i uratowanie życia ojca.
Przeczytaj pełny artykuł ze źródła:
Sprawdź podobne:
jesteś gościem
lub dodaj jako gość
Ciekawy temat? Rozpocznij dyskusję. Zostaw komentarz...