Mija rok od katastrofy
W kopalni Pniówek zakończyły się uroczystości pierwszej rocznicy katastrofy, w której zginęło dziewięciu górników, a siedmiu wciąż jest poszukiwanych. To był jeden z najbardziej dramatycznych dni w historii polskiego górnictwa.
W kopalnianej hali zbornej odbyła się msza święta w intencji zmarłych oraz zaginionych górników, a także ich rodzin. Wspólnej modlitwie przewodniczył ks. Piotr Kuczera z parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Pawłowicach. Po kameralnej mszy świętej złożono kwiaty i zapalono znicze przed figurą świętej Barbary, a następnie wdowy oficjalnie przekazały obraz z wizerunkiem patronki górników przywieziony z Watykanu. Został on zawieszony w holu budynku administracji. W skromnych uroczystościach upamiętniających górniczą katastrofę wzięły udział między innymi rodziny górników i ratowników górniczych, poszkodowani, a także władze kopalni, przedstawiciele związków zawodowych oraz zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Do katastrofy w kopalni Pniówek doszło 20 kwietnia 2022 roku w ścianie N-6, 1000 metrów pod ziemią, gdzie kwadrans po północy doszło do wybuchu metanu. W strefie zagrożenia znajdowało się 42 pracowników. W czasie prowadzonej akcji 39 pracowników udało się wycofać. Po godzinie 3:00 nastąpił drugi wybuch metanu. W zagrożonym rejonie pozostało siedmiu pracowników, w tym zastęp ratowniczy. Dzień później nastąpił kolejny wybuch metanu. Kierownik akcji ratowniczej podjął decyzję o czasowym wyłączeniu rejonu ściany N-6 przy pomocy tam izolacyjnych. Akcja została przerwana 2 maja. W wyniku wybuchów metanu życie straciło dziewięciu górników, a siedmiu nadal jest uważanych za zaginionych.
Ratownicy górniczy w rejon ściany N-6 wrócili w lutym 2023 roku. Zgodnie z planem akcji zawęzili otamowany rejon do wyrobisk znajdujących się bliżej ściany N-6, poprzez wybudowanie dwóch tam izolacyjnych konstrukcji lekkiej na bazie pian chemicznych. Prace przy zawężeniu otamowanego rejonu ściany N-6 oraz penetracja odtamowanej pochylni N-6, zakończyły pierwszy etap akcji poszukiwawczej.
Dalsze prace prowadzone przez ratowników w ramach profilaktyki polegały na wybudowaniu nowych tam przeciwwybuchowych, udrożnieniu odtamowanych wyrobisk (usunięto m.in. 100-metrowe zalewisko) oraz zdemontowaniu i wytransportowaniu z chodników starych maszyn urządzeń, w tym urządzeń odstawy urobku.
Obecnie prace w rejonie ściany N-6 koncentrują się na przywróceniu funkcjonalności pochylni N-6, gdzie zabudowano na nowo przenośniki odstawy urobku oraz przetransportowano elementy i zmontowano kombajn chodnikowy, przy pomocy którego górnicy wykonują pobierkę spągu. Te wszystkie prace są niezbędne, aby rozpocząć drążenie 350 metrowego chodnika równoległego do ściany N-6, który pozwoli ratownikom bezpiecznie dotrzeć do zaginionych górników. Zgodnie z planem, rozpoczęcie drążenia chodnika ma się rozpocząć w czerwcu i zakończyć w sierpniu. Na początku września już w ramach akcji ratowniczej - ratownicy podejmą próbę penetracji miejsc, w których powinni znajdować się zaginieni górnicy.
Przeczytaj pełny artykuł ze źródła:
https://www.jsw.pl/biuro-prasowe/aktualnosci/artykul/mija-rok-od-katastrofy
Sprawdź podobne:
jesteś gościem
lub dodaj jako gość
Ciekawy temat? Rozpocznij dyskusję. Zostaw komentarz...