Efektowna wygrana w Sanoku - JKH GKS Jastrzębie dominuje na lodzie
Hokeiści JKH GKS Jastrzębie odrobili zadanie... wyjazdowe i w piątkowy wieczór pewnie pokonali w Sanoku miejscowy Texom STS 5:1.
Hokeiści JKH GKS Jastrzębie odrobili zadanie... wyjazdowe i w piątkowy wieczór pewnie pokonali w Sanoku miejscowy Texom STS 5:1 (2:0, 2:1, 1:0). Zwycięstwo naszego zespołu nie podlegało dyskusji, a jedynym ''minusem'' jest brak czystego konta Vilho Heikkinena. Ozdobą zawodów była akcja na 3:0, gdy kapitalnym podaniem ''zza pleców'' do Macieja Urbanowicza popisał się Szymon Kiełbicki. W niedzielę widzimy się na Jastorze na meczu z Podhalem Nowy Targ.
Podopieczni Roberta Kalabera kontrolowali spotkanie od początku do końca i wyraźnie oszczędzali siły na resztę bieżącego miesiąca. Pomogło w tym szybkie otwarcie wyniku - już w 6. minucie po podaniu zza bramki nieco wycofany w kierunku środka tercji gospodarzy Hannu Kuru nie dał szans Filipowi Świderskiemu. Drugi cios jastrzębianie zadali w 18. minucie - tym razem po skutecznej wymianie w tercji rywala i krótkim oblężeniu sanockiej bramki na wolnym polu przy lewym buliku znalazł się Aleksi Makela i ''z pierwszego'' uderzył nie do obrony.
Na początku drugiej odsłony goście w istocie postawili ''kropkę nad i'', rozstrzygając pojedynek kolejnymi dwoma trafieniami. W 22. minucie miała miejsce wspomniana na wstępie akcja z efektownym podaniem Kiełbickiego, którą ze stoickim spokojem wykończył Maciej Urbanowicz. Nieco ponad sto sekund później po crossowym podaniu na wolne pole czwarty raz ukłuł Mark Kaleinikovas. Temperatura na tafli podniosła się nieco na finiszu tej części gry, gdy na ławkę kar powędrował Niki Blomberg. Wprawdzie najpierw Teemu Pulkkinen mógł dobić gości szybką kontrą w osłabieniu, ale że nie zdołał pokonać Świderskiego, to gospodarze ''pomścili'' tę sytuację honorowym - jak się później okazało - golem Bartosza Florczaka.
W trzeciej tercji prowadzeni przez Marcina Ćwikłę sanoczanie wyraźnie mieli ochotę na zmniejszenie rozmiarów prowadzenia naszego zespołu, ale nie wykorzystali dwóch kolejnych przewag - również za sprawą świetnie broniącego Heikkinena. Nerwy nie okazały się jednak dobrym ''doradcą'' i chwilę po powrocie na lód Kamila Górnego gospodarze popełnili techniczny błąd - rezultatem dopiero drugiej tego dnia kary dla Sanoka było podsumowujące mecz trafienie Urbanowicza, który ładnie uderzył w okienko bramki konkurentów.
Trzy punkty nie pozwoliły na razie na złapanie kontaktu z podium, jednak już w niedzielę będzie na to szansa w przypadku pokonania Podhala Nowy Targ, bowiem trzecia Re-Plast Unia Oświęcim pauzuje.
17 stycznia 2025, Sanok, 18:00
Texom STS Sanok - JKH GKS Jastrzębie 1:5 (0:2, 1:2, 0:1)
0:1 Kuru - Pulkkinen - Makela 05:34
0:2 Makela - Kuru - Pulkkinen 17:17
0:3 Urbanowicz - Kiełbicki 21:48
0:4 Kaleinikovas - Pulkkinen - Kuru 23:40
1:4 Florczak - Strzyżowski - Kowalczuk 38:37 5/4
1:5 Urbanowicz - Petras - Kasperlik 56:03
JKH GKS Jastrzębie: Heikkinen - Blomberg, Makela, Kaleinikovas, Kuru, Pulkkinen - Żurek, Bagin, Kasperlik, Kiełbicki, Petras - Górny, Kunst, Urbanowicz, Ł. Nalewajka, Zając - R. Nalewajka, Szczerba.
Przeczytaj pełny artykuł ze źródła:
https://jkh.pl//aktualnosc/2778
Sprawdź podobne:
jesteś gościem
lub dodaj jako gość
Ciekawy temat? Rozpocznij dyskusję. Zostaw komentarz...