Dominik Paś gotowy do gry po groźnym urazie
W sobotnim finale Pucharu Polski bolesnego urazu twarzy doznał zaatakowany przez rywala pod bandą Dominik Paś.
W sobotnim finale Pucharu Polski bolesnego urazu twarzy doznał zaatakowany przez rywala pod bandą Dominik Paś. Mamy dobre informacje odnośnie stanu zdrowia naszego napastnika - „Pasiu” niemal na pewno będzie gotowy do gry w środowym pojedynku z Energą Toruń na Jastorze!
Meczem ze „Stalowymi Piernikami” rozpoczniemy boje w 2024 roku. Niebawem faza zasadnicza Tauron Hokej Ligi znajdzie się na „ostatniej prostej” przez play-offami, a zatem miejmy nadzieję, że zaprezentowana w Krynicy dobra forma zaprocentuje także w walce o jak najwyższą pozycję w tabeli. Wysoka dyspozycja Dominika Pasia, zdobywcy goli w półfinale i finale Pucharu Polski, bez wątpienia pomoże w tej rywalizacji.
Przy tej okazji dodajmy, że w środę trener Robert Kalaber nie będzie mógł liczyć na Ricardsa Bernhardsa, który na powrót na taflę musi nieco poczekać. Powodem jest uraz kości twarzy, którego Łotysz doznał w wyniku pechowego uderzenia krążkiem podczas jednego z treningów.
Przeczytaj pełny artykuł ze źródła:
Sprawdź podobne:
jesteś gościem
lub dodaj jako gość
Ciekawy temat? Rozpocznij dyskusję. Zostaw komentarz...