Ułatwienia dostępu

Skip to main content


REKLAMA

Jeden krok od półfinału. Jastrzębski Węgiel wygrywa zdecydowanie drugie spotkanie z Treflem Gdańsk.

 |  Jastrzębski Węgiel
Jastrzębski Węgiel
Dodane przez:
Jastrzębski Węgiel

Jastrzębianie takim samym rezultatem jak dnia poprzedniego, wygrali drugi mecz domowy w walce ćwierćfinałowej mistrzostw Polski. Do awansu do dalszej rundy brakuje nam jednego zwycięstwa. To

Jastrzębianie takim samym rezultatem jak dnia poprzedniego, wygrali drugi mecz domowy w walce ćwierćfinałowej mistrzostw Polski. Do awansu do dalszej rundy brakuje nam jednego zwycięstwa. To zapewnić sobie możemy już 12 kwietnia w ERGO Arenie w Gdańsku.

Rozpoczęcie drugiego spotkania ćwierćfinału ułożyło się zdecydowanie na naszą korzyść (3:0). Gdańszczanie jednak szybko chcieli odrobić stratę, a pomogła w tym punktowa zagrywka Mikołaja Sawickiego (3:2). Nasz zespół jednak szybko zaczął budować przewagę. Najpierw dwa punkty w bloku dołożył Jurij Gladyr, a następnie Trevor Clevenot zaserwował „asa” (8:3). Niestety i tym razem przeciwnicy byli w stanie zniwelować nasze prowadzenie. A to za sprawą dobrej zagrywki Lukasa Kampy, która skutecznie utrudniała nam skończenie pierwszej akcji (8:6). Zwycięską serię rywali przerwał dopiero skuteczny atak Tomasza Fornala (9:6). W późniejszych akcjach zarówno my jak i przeciwnicy popełniliśmy kilka błędów, natomiast przewagę trzech punktów udało się utrzymać. Po asie serwisowym Gladyra prowadziliśmy już 17:13. Kolejnym zawodnikiem, który sprawił niemałe problemy graczom gdańskiej drużyny, był Jan Hadrava. Po jego zagrywkach Fornal dwukrotnie zablokował atak Bartłomieja Bołądzia i podwyższył tym samym nasze prowadzenie (20:14). Niestety i tym razem nie zniechęciło to przeciwników. Karol Urbanowicz najpierw zaserwował „asa”, a następnie na tyle utrudnił nam finalizację naszego ataku, że wynik brzmiał już 20:18. W późniejszym etapie Trefl Gdańsk doprowadził do wyrównania wyniku, najpierw zbliżając się do nas na punkt za sprawą zagrywki Mariusza Wlazłego, a następnie Sawickiego (22:22). Po zaciętych wymianach, jastrzębianie doprowadzili w końcu do piłki setowej po ataku Stephena Boyera (24:23). Po serwisie Clevenot, efektownym blokiem popisał się Gladyr i zamknął tę pierwszą, emocjonującą partię (25:23).

Drugi set zaczęliśmy nawet lepiej, niż poprzednią partię. Znowu prowadziliśmy 3:0, za sprawą świetnego serwisu Clevenota i czujności naszych zawodników w bloku. Następnie Gladyr dołożył kolejny punkt blokiem, a później serwisem (6:1). Okazję do podwyższenia naszego prowadzenia miał Clevenot, który zaatakował jednak w blok po atomowym serwisie Fornala (10:5). Na szczęście podobnej okazji nie zmarnował Gladyr na środku, po jeszcze mocniejszej zagrywce Boyera (13:6). O czas poprosił wtedy Igor Juricić, szkoleniowiec Trefla Gdańsk, jednak zaraz po nim swój atak znowu skończył Gladyr (14:7). Wówczas w polu serwisowym znajdował się Clevenot, a jego mocne zagrywki dwukrotnie wykorzystał Fornal w ataku (16:7). Kolejny przestój w grze gdańszczan nastąpił przy zagrywce kapitana Jastrzębskiego Węgla. Benjamin Toniutti doprowadził nas od stanu 18:10 do 22:10. Piłkę setową zapewniliśmy sobie po zablokowaniu Mariusza Wlazłego, a partię zakończył błąd zagrywki rywali (25:12).

Zobacz galerię zdjęć z meczu (fot. Magdalena Kowolik).

Zobacz galerię zdjęć z trybun (fot. Magdalena Kowolik).

W trzecią odsłonę dzisiejszej walki o półfinał mistrzostw Polski nasz zespół wszedł równie agresywnie, co w poprzednie. Gladyr już na samym początku popisał się „asem”, a następnie punktować pomogli koledzy z zespołu, czy to w bloku, czy w ataku (5:0). Kolejne „oczka” do naszej przewagi dołożył atak Clevenot i błąd rywali w tym elemencie, po serwisie Moustaphy M’Baye (10:3). Później to zagrywka wchodzącego na podwójną zmianę Jana Hadravy sprawiła rywalom kolejne problemy (16:8). Gdańszczanie dostali impuls do walki po asie serwisowym Karola Urbanowicza, jednak odrobili później jeszcze tylko punkt (16:11). Do końca tej partii nasi zawodnicy utrzymali skupienie i nie spadała ich skuteczność, toteż po ataku M’Baye skończyliśmy mecz takim samym rezultatem, jak wczoraj (25:17).

Jastrzębski Węgiel – Trefl Gdańsk 3:0 (25:23, 25: 12, 25:17)

MVP: Jurij Gladyr

Jastrzębski Węgiel: Boyer, Toniutti, Gladyr, M’Baye, Fornal, Clevenot, Popiwczak (libero) oraz Hadrava, Tervaportti

Trefl Gdańsk: Bołądź, Kampa, Urbanowicz, Niemiec, Sawicki, Martinez, Perry (libero) oraz Wlazły, Nasevich, Droszyński, Jingyin

Przeczytaj pełny artykuł na stronie JastrzebskiWegiel.pl:

https://jastrzebskiwegiel.pl/jeden-krok-od-polfinalu-jastrzebski-wegiel-wygrywa-zdecydowanie-drugie-spotkanie-z-treflem-gdansk/


Podziel się z innymi, udostępnij:
REKLAMA

Podziel się swoim zdaniem...
jesteś gościem
lub dodaj jako gość
Ładuję komentarze... Komentarz zostanie odświeżony po 00:00.

Ciekawy temat? Rozpocznij dyskusję. Zostaw komentarz...

na Tapecie! Ciekawe tematy w Jastrzębiu-Zdroju

REKLAMA


Ostanie komentarze

Nie! to zasługa Pana Tomasza, a jak by kto pytał to miasto zbudowała Hetman, nie Gierek, serio!
to pan Urgoł załatwił
Gratulacje od rodziny Matusiaków już popłynęły, za chwile popłynie rzesza członków rodziny Matusiaków do doradzania ii obsadzania stanowisk jak już ...
Wielkie gratulacje Panie Prezydencie!!!
mnie się nikt nie pytał czy chce Łabędzią ulicę. Piktogramy co ulica to inne.

REKLAMA

REKLAMA